wtorek, 29 kwietnia 2008

jaskiniowcy są wśród nas;-)


Green twinset
Originally uploaded by Vilman

Dziś będzie o moim nowym zauroczeniu :-) To co widzicie to jedna z wersji czegoś, co nazywa się Cavern cardigan i zostało wymyślone przez utalentowaną cosmicpluto. Nie mam pojęcia dlaczego "cavern" czyli "jaskinia", z powodu tego głębokiego dekoltu? ;-) Tak, czy inaczej - jeśli tak wyglądają jaskiniowcy, to ja też chcę:-) Bardzo seksowny jest i prosty, a w tej wersji Vilman ze wstążeczką, wyjątkowo uroczy. Tylko dlaczego te amerykańskie kobiety nie używają wynalazku pod tytułem "schemat swetra" i zamiast rysunku z wymiarami pracowicie wszystko zapisują i to jeszcze w calach? Nic to - mam zamiar rozgryźć ten wzór i sprawić sobie coś takiego - oczywiście jak skończę granatowe wdzianko z Filati i zrobię romantyczny sweterek z Cotone. Niestety ostatnio z powodu wypadków różnych oraz pogody wybitnie zachęcającej do spędzania czasu na zewnątrz i to najlepiej aktywnie, drutowanie sobie nieco leży odłogiem.

6 komentarzy:

Herbatka pisze...

mnie też zżera, podbudował mnie najlepszy z niemężów, który zajrzał mi przez ramię i na pytanie, jak mu się podoba sweterek z rozbrajającą szczerością powiedział - "Wcale - pani ma za duże piersi i jej cały sweter rozepchało" - i jak tu nie kochać takiego? ;-)

Brahdelt pisze...

Czasami używają (np. na Knitty.com). ^^ Rzeczywiście ładna jest ta wersja, szczególnie z bluzeczką-bliźniakiem pod spodem. W mojej kolejce na Ravelry ten sweterek leży sobie od dawna, ale jakoś do niego nie mogę dotrzeć, coś mi się ta kolejka za bardzo wydłużyła, ech... *^v^* Jakby co, to będe pamiętać, gdzie dopytać o niemieckie opisy! =^v^=

Pluszowo pisze...

A mnie sie ten sweter nie podoba, ze wzgledow czysto subiektywnych - mnie TEZ by rozpychalo ;P Co za szczescie mężowie bywają równie mili, jak niemężowie.

Zazdraszczam szalejacej weny, ewidentnie moja przeniosla sie do Ciebie ;)

Herbatka pisze...

Siostra, kiedy dla mnie to to rozepchanie właśnie fajnie wygląda ;-)

sekutnica pisze...

mi też jakoś rozepchanie nie pasi, może to ma związek z rozmiarem :)

Annavilma pisze...

Oj, chyba ma...