piątek, 10 października 2008

wczorajszy dzień sponsorowały kolory...

pomarańczowy:






żółty:


czerwony:


oraz uśmiech śpiącej Pulpecji :-)


a jutro jadę do prawdziwego lasu na prawdziwe grzyby :-) Miłego weekendu

5 komentarzy:

  1. ale Ci zazdroszcze, chociaz moze w niedziele tez pojade :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne! U nas też było słoneczko cały dzień, dziś jeszcze przeziera przez chmurki.
    Miłego zbierania i obfitych plonów! Jak to dobrze, że za mnie zbiera rodzina, ja nie lubię łażenia za grzybami, ale zjadać grzybki lubię! *^v^*

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wczoraj było - bo dzisiaj już nie. My tutaj na zalesionej prowicji przeżywamy prawdziwy najazd miastowych. Autami obstawiony każdy wjazd do lasu i łażą i szukają grzybów. Mnie rozleniwiły maślaki koło domu. Rośnie tego tyle, że nie da się przejeść. Rodzice mają wysyp na trawniku (oficjalnym) pod domem - jak nie zapomnę wystawię kiedyś fotkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja muszę zrobić zimowe porządki w ogródku. Jeszcze kwitną róże i hortensje.:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepięknie wyglądają te wszystkie kolory na drzewach. Kiedy jest szaro i buro to zapominam dlaczego jesień jest taka fajna.

    OdpowiedzUsuń