środa, 25 marca 2009

czekoladowo i kocio


Kupiłam sobie dziś czekoladę taką. I polecam, polecam, jest mrrrr - słodkie kawałeczki malin i gorzka czekolada 70% - moje kubki smakowe powiedziały "Hura!" :-)
A jak już przy słodyczach jesteśmy - to dwa zdjęcia Pulpecji:



Jej pocieszna nieporadność rozczula mnie do łez niemal. Pulpecja wygląda jak duża, mięciutka pluszowa zabawka i jest cudowna po prostu.

3 komentarze:

  1. Czekoladka faktycznie mniam,niedawno i ja sobie tą przyjemność zafundowałam, no i co ważne, to zdrowy słodycz, przy tej zawartości kakao ma działanie antyrakowe.
    Imię dla kotki idealne:) Pozdrawiam, Ula

    OdpowiedzUsuń
  2. Pulpecja wygląda jak mała foczka! *^v^*
    Ciągle bym ją miziała, nie mogłaby się ode mnie opędzić! ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekolada pyyycha tez się nią rozkoszowałam.Natomiast jeszcze pyszniejsza jest Pulpecja.Jest taka przytulaśna:))))

    OdpowiedzUsuń