piątek, 19 marca 2010

love is in the air...


6 komentarzy:

  1. Jak to bez Staszka, a to duże, czarne w lewym rogu, to co niby jest??? Mantry nie ma, bo akurat mordowała chyba jakiegoś ufoka (ulubiona zabawka ostatnio, z Kinderniespodzianki ;-P)

    OdpowiedzUsuń
  2. One razem wyglądają zjawiskowo! *^v^*

    OdpowiedzUsuń
  3. ...można patrzeć godzinami:)

    OdpowiedzUsuń