Chusta Kyler „chodziła” za mną odkąd zobaczyłam jej zdjęcie na Ravelry. Gdy w moje ręce wpadła przecudnej urody Mirella z Włóczek Warmii, to wiedziałam już, że muszę pożenić jakoś te dwie rzeczy:http://herbimania.com/1955-urokliwe-miasto-noca-czyli-chusta-kyler-z-wloczki-mirella