Tak sobie pomyślałam, że odwołam się do mądrości zbiorowej, bo przecież w większości mojego bloga odwiedzają doświadczone dziewiarki i na pewno coś fajnego wymyślą. Zakochałam się we wzorze Aidez z Berroco. Mam słabość do aranowych wzorów, warkoczy wszelakich itd. Świetnie się je nosi, są niezastąpione zwłaszcza zimą i w wietrzną pogodę, a poza tym po prostu lubię się tak bawić włóczką. Aidez wygląda na sweterek, w którym mogłabym mieszkać na przełomie lata i jesieni oraz wiosny i lata, tak jak zimą nie wychodzę prawie ze śliwkowego i surduta.
Szybkie sprawdzenie moich zapasów pozostawiło mnie z pustymi rękoma - wprawdzie mam dwie włóczki, które idealnie by się nadawały na Aideza pod względem koloru, grubości i struktury, ale niestety jest ich zbyt mało. Wygląda na to, że jednak złamię swoją nową zasadę i kupię coś nowego. I tutaj następuje moment odwołania do mądrości zbiorowej.
Czy możecie polecić jakąś włóczkę, która spełniałaby poniższe założenia?
- ma się nadawać do aranowych wzorów (czyli powinna być na tyle mięsista i mocno skręcona, żeby udziergane z niej tego typu wzory były odpowiednio trójwymiarowe)
- ma mieć grubość na druty w rozmiarze 5,5-7
- powinna raczej składać się z naturalnych włókien (albo mieć ich przynajmniej z 50%)
- powinna mieć ciekawy wybór kolorów (a przynajmniej odcienie szarości, neutralne i niebieskie)
- i żeby nie kosztowała majątku, bo muszę tego kupić kilogram ;-)
Za wszelkie porady i wskazówki z góry podejmuję pod kolana i bardzo dziękuję :-)
8 komentarzy:
Ja na swoją Aidez zakupiłam Extra Merino Big, dostępną bodajże w Zamotanych. Pisałam o niej tu: http://cuat5.blogspot.com/2011/03/dzien-pierwszy-opowiesc-o-dwoch.html
Może ktoś jeszcze poleci Ci coś fajnego, sama jestem ciekawa. Pozdrawiam!
Zajrzałam do Yarn Paradise i znalazłam tam Merino Bulky, 50/50 z akrylem, na 7 mm, 100g/100m, jest szarość, krem i niebieskości.
http://www.yarn-paradise.com/merino_bulky
Takie same parametry ma Wool Bulky: http://www.yarn-paradise.com/wool_bulky
Albo Legend Wool Bulky, skład: 50% Acrylic, 40% Wool, 10% Viscose, inne parametry podobne, http://www.yarn-paradise.com/legend_wool_bulky
A dzięki, dzięki - najbardziej zależy mi na rekomendacjach "z własnego doświadczenia", to znaczy, że ktoś coś już udziergał i było fajnie ;-)
Aha - z Merino Big podoba mi się ciemny petrol, popiel i ten owsiany, który CU@5 opisujesz na swoim blogu :-)
Brahdelt, a robiłaś coś z tego Merino Bulky może? Bo też fajnie wygląda.
Zrobiłam Aidez z tego: http://www.fastryga.pl/go/_category/?idc=8_11_262&order=1&page=1&producer_id=0&record_row=long&lang=pl
czyli Interfoxowego Merinosa. Trzeba sweter wyprać po zrobieniu, żeby zmiękczyć wełnę, poza tym - wzór wygląda bardzo ładnie, wełna zachowuje się świetnie, grzeje odpowiednio. Mój był wściekle zielony, ponosiłam go tydzień, po czym zdarła mi go z grzbietu moja przyjaciółka. Wyglądała lepiej, niż ja, więc oddałam - nosi jej się bardzo dobrze :)
Ja też mam na myśli ten zwór, byłam na niego zdecydowana , obecnie jeszcze biją się z myślami czy dziergać aidez czy model z najnowszego numeru dropsa, co do włóczki to niestety nie umiem pomóc, będę dziergać z włóczki uprzędzionej przez moją babcię. Co do zimowych włóczek polecam charismę https://www.e-dziewiarka.pl/index.php?/We%C5%82na-i-mieszanki/w%C5%82oczka-Charisma.html tylko nie wiem czy grubość Cię usatysfakcjonuje, ja dziergałam na drutach 4,5
a moze ta:
http://www.knitpicks.com/cfyarns/yarn_display.cfm?id=5420183
Ja z niej robilam Ditto http://www.ravelry.com/projects/organicknitter/ditto-3 , co prawda nie z warkoczami ale widac wzory wyraziscie. Jest mila bardzo w dotyku, chociaz troche ciezka, Swojego swetra nie nosilam jeszcze ale nie moge sie doczekac.
Prześlij komentarz