Pulpecja i Staszek tak się pięknie dziś czulili, że nie sposób było tego nie uwiecznić. Mam nadzieję, że i wy obejrzycie ich z przyjemnością :-) Pulepcja czuje się dobrze - wyniki cały czas oscylują w granicach normy i nie możemy ich zbić całkiem, więc na razie operacja dentystyczna wykluczona, ale kota ma apetyt i używa życia, więc na razie zbytnio się nie martwię. Gdyby ktoś pytał, gdzie była Mantra, to leżała zwinięta w kłębek za grubkami - jest taka malutka, że jej nie było zza nich widać ;-)
9 komentarzy:
witaj, czy możesz się podzielić schematem, który wykorzystałaś na obrus? Będę wdzięczna. Anka480
mogę, ale musisz mi podać swój adres mailowy
nic nie wiedziałam, życzę dużo zdrówka i trzymamy kciuki z Frankiem i Pumcią, pozdrawiam
No cudeńka dwa, ujęcia też śliczne :) Pozdrawiam ucieszona że Pulpecja tak świetnie się ma :))
Czulące się grubki to coś, czego bardzo potrzebowałam w ten takisobiewtorek. *^v^*
Brawa dla zdrówka Pulpecji, tak trzymać!
Oj tak, słodzieńcy :) Brawa dla Pulpecji. I pozdrowienia dla ukrytej Mantry.
Dziekuję, podaję maila zula7@wp.pl. Koty cudne. Anka480
Jak ja lubię takie obrazki:))))) Czarne rozanielone na całego:) Pięlkne fotki:)
Na maksa słodzieńcy! Pozdrawiam:)
Prześlij komentarz