Wyzwanie kaizen
trwa już od dwóch tygodni, choć zupełnie nie wiem, kiedy ten drugi
tydzień zleciał. Choć teoretycznie powinno mi być łatwiej, bo mieliśmy
aż dwa dodatkowe dni ustawowo wolne od pracy (a ja nawet więcej, bo
wzięłam urlop), to zetknęłam się z nieprzewidzianymi problemami: http://herbimania.com/1802-wyzwanie-kaizen-raport-tydzien-2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz