Na pomysł, żeby wydziergać śpiworek dla kota wpadłam, gdy mój kocur
Aruel postanowił zasiedlić świeżo skończony komin, który zamierzałam
nosić do zimowego płaszcza (kominowi poświęcę osobny post, gdy tylko uda
mi się zrobić jakieś przyzwoite zdjęcia). Koteł wsunął się do środka i
uciął sobie w nim dłuższą drzemkę, a następnie w ogóle nie zamierzał
oddać mi dziergadła. Pomyślałam, że trzeba mu zrobić jego własny
śpiworek: http://herbimania.com/1909-spiworek-dla-kota
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz