czwartek, 22 sierpnia 2019

Ażurowy szal, czyli o sztuce dobierania kolorów do typu urody

Ten ażurowy szal to dziecko przypadku i mojego impulsywnego stosunku do włóczek 😀 Zaczęło się od tego, że Facebook podstępnie wyświetlił mi ofertę kupna włóczki farbowanej przez Owcę na Manowcach. Cieniutka niteczka przędziona z wełny merino i jedwabiu w odcieniu Fire Rain zawróciła mi w głowie: https://herbimania.com/2090-azurowy-szal-czyli-o-sztuce-dobierania-kolorow-do-typu-urody



poniedziałek, 22 lipca 2019

Rockowy kardigan z Drops Baby Merino, czyli co się odwlecze…

Rockowy kardigan z Drops Baby Merino zaczął powstawać w długi, majowy weekend, gdy na zewnątrz było w porywach do 13 stopni w plusie, a ja podążałam na krótki urlop nad morze i marzyłam o czymś przytulnym i ciepłym, co ogrzałoby mnie i osłoniło od wiatru: https://herbimania.com/2075-rockowy-kardigan-z-drops-baby-merino-czyli-co-sie-odwlecze

niedziela, 7 kwietnia 2019

Kardigan Girlfriends Ankestrick, czyli komfort i minimalizm

Ten kardigan powstał wyłącznie dlatego, że zafascynowała mnie włóczka Scheepjes Stone Washed. Po raz pierwszy zwróciła moją uwagę, gdy czytałam bloga Swetry Doroty, gdzie Dorota pokazała świetny sweter będący przy okazji czymś w rodzaju wzornika Stone Washed 😉
Zapraszam do lektury: https://herbimania.com/2048-kardigan-girlfriends-ankestrick-czyli-komfort-i-minimalizm

poniedziałek, 25 marca 2019

Chusta Viajante Martiny Behm, czyli niech żyje wielofunkcyjność

Wzór Viajante autorstwa Martiny Behm zwrócił moją uwagę jakiś czas temu. Spodobała mi się przede wszystkim jego wielofunkcyjność i hmm… powiedzmy: powłóczysty urok 😉 Viajante to chusta, szal i poncho w jednym. Zapraszam do lektury: https://herbimania.com/2030-chusta-viajante-martiny-behm-czyli-niech-zyje-wielofunkcyjność



poniedziałek, 21 stycznia 2019

Poncho z grubej włóczki, czyli nadal wszystko czerwone

To poncho z grubej włóczki, to był prawdziwy „sztos”, jak mówi dzisiejsza młodzież 😉 Nie dość, że ciepłe, miłe i fajnie wygląda, to jeszcze poważnie uszczupliło moje włóczkowe zasoby (a konkretnie ich część zalegającą na półkach od bardzo dawna). Ale zacznijmy od początku - http://herbimania.com/1997-poncho-z-grubej-wloczki-czyli-nadal-wszystko-czerwone

wtorek, 1 stycznia 2019

Sweter Seashore Isabell Kraemer pulsujący czerwienią

Sweter Seashore czekał bardzo długo na zaistnienie, bo zaczęłam go dziergać i dopadła mnie blokada dziewiarska trwająca całe lato i część jesieni (tak, zaczęłam go chyba w maju 2018 r.). A kiedy w końcu uporałam się z okresową niechęcią do dziergania i powoli, lecz w stałym tempie dotarłam do końca robótki, nastał ciemny, deszczowy grudzień i zrobienie sensownych zdjęć zakrawało na cud. Ostatniego dnia roku los okazał się łaskawy i udało nam się obfocić sweter Seashore w warunkach świetlnych, które choć trochę czynią zadość jego urodzie 😉: http://herbimania.com/1978-sweter-seashore-isabell-kraemer-pulsujacy-czerwienia

piątek, 16 listopada 2018

Prosty otulacz, czyli: czy mnie jeszcze pamiętasz?

Ten prosty otulacz ma być powrotem do dziergania po długiej, nazbyt długie przerwie. Temat dziewiarskiej blokady, zwanej przeze mnie „dziewiarską smutą” zasługuje na osobny wpis na blogu i chyba niedługo go przygotuję, ale muszę powiedzieć, że do regularnego blogowania wrócić chyba jeszcze trudniej niż do samego dziergania. Ale spróbuję. Mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze zagląda: http://herbimania.com/1968-prosty-otulacz-czyli-czy-mnie-jeszcze-pamietasz