Pamiętacie tę cudną niebieską angorę, z której chciałam zrobić sweter-owijaczek? Udało mi się wydziergać cały korpus, co było nie lada wyczynem, biorąc pod uwagę, że ostatnio trudno mi wykroić wolny czas na cokolwiek. Ubrałam, upięłam i...klapa, kompletna klapa – za dużo tego jakoś, za luźne, workowate, kompletnie się na mnie nie układało. Nie pozostało mi nic innego, jak delikatnie spruć całość, żeby nie naruszyć struktury włóczki i szukać innego pomysłu.
Nadal chcę coś otulającego i dającego poczucie bezpieczeństwa, ukrycia w konie z miękkości i ciepła. Coraz bardziej skłaniam się też w kierunku minimalizmu, swetrów o ciekawych formach, ale raczej prostych. Znalazłam całkiem sporo inspiracji.
Sklep Inhabit na przykład, warto się przyjrzeć ich ofercie dzianinowej.
Bardzo podoba mi się pomysł wielkiego, miękkiego golfa Eileen Fischer i niewykluczone, że moja angora zamieni się w coś podobnego.
I jeszcze niezwykle ciekawe projekty z New Form Perspective Studio – niecodzienne formy, nieszablonowe spojrzenie na dzianinę, przytulny i elegancki minimalizm. A cudo pokazane na filmie będę sobie musiała zrobić koniecznie.
NA8 Sleeve Shrug Transformation from N:F:P on Vimeo.
I dzianinowa zagwozdka z Anthropologie – jak powstał ten sweter, jaką ma formę przed zeszyciem? (tył można zobaczyć po kliknięciu na link do Anthro) Kombinuję i kombinuję, ale jeszcze chyba do końca nie wykombinowałam, a forma bardzo ciekawa.
A na deser interesująca metoda wyrabiania rękawów – coś w rodzaju obrazkowej instrukcji obsługi tutaj. Mam ochotę spróbować – tylko kiedy? Na emeryturze chyba ;-P
7 komentarzy:
Pokazane przez Ciebie swetry są bardzo ciekawe. Pokazaną , nową metodą , robienia rękawów , zainteresowałam się już jakiś czas temu. Znalazłam nawet opis w języku rosyjskim. Mam ochotę spróbować tak robić i podobnie jak Ty ,brakuje mi czasu . Jeśli nawet mam go trochę , jestem zmęczona a to nie sprzyja rozgryzaniu nowości. Pozdrawiam i życzę zdrowia Pulpecji.
No ten ostatni to jakaś magia. Ale piękna magia. Jak rozgryziesz formę podstawową, to podziel się proszę.
Contigous method chodzi za mną od jakiegoś czasu, bo kombinowałam, jak zrobić sweter od góry, ale nie raglan. Też koniecznie muszę wypróbować!
Lubię patrzeć na takie swetry luźne w formie, ale jak sobie taki udziergam, to potem nie mam go jak nosić, bo mi się pod kurtką nie mieści, albo co... ^^
Czasem tak jest, że wszystko się wali i człowiek ma chęć się schować przed całym światem...
Szkoda że poprzedni sweterek idzie do prucia, niestety mam tak dosyć często, projekty pokazane w poście bardzo ciekawe :)
to "coś" pokazane na filmie jest super.
Uwielbiam proste rzeczy, które można wykorzystać na różny sposób. Minimalizm i kreatywność :)
Mam pewien pomysł odnośnie ostatniego sweterka. myślę,że jst to prostokąt, rogi krótszych boków są zszyte ze sobą a przód jest z oddzielnego prostokątu/kwadratu i doszyty golf
Prześlij komentarz