Tutaj :-) Nie wiem, czy to tylko moje wrażenie, czy jakoś tak w większości konserwatywne bardzo te wzory. A mnie się marzy nutka szaleństwa i szczypta ekstrawagancji - to chyba dlatego, że od paru miesięcy nie miałam okazji wziąć drutów do ręki ;-P Podoba mi się
Rohelinie - podobny trochę do Shaloma i wygląda na coś, ci będzie bardzo uniwersalne i wygodne.
5 komentarzy:
Patrząc na Ravelry to nie tylko Tobie. Serdeczności.
Ja bym tak paru miesięcy bez drutów nie mogła. Zawsze próbuję choćby rządek w międzyczasie zrobić tak się uzależniłam :)
Faktycznie tylko ten jeden projekt zwraca uwagę. Reszta trochę taka siermiężna.
też zwróciłam uwagę na ten sweterek :)
Mi sie podoba pomaranczowe szalenstwo. Ale ja sie nie znam :)
Prześlij komentarz