poniedziałek, 11 stycznia 2010

ludzie maile piszą...

... i zadają interesujące pytania :-) Bbperszer na przykład zastanawia się:

"...w związku ze zdjęciem Shalom mam pytanie do bardziej doświadczonej dziergaczki.Tam plisa na przodzie robiona jest razem z całą połą przodu.Czy to jest możliwe tylko przy plisach robionych ściegiem francuskim czy przy ściągaczowych też?Bo ja widywałam plisy robione osobno (takie długie paski ściągacza) przyszywane potem do boku.Co jest lepsze i dlaczego?"

A ja sobie pomyślałam, że to bardzo fajne pytanie i szkoda, żeby ograniczać je do dyskusji między dwoma osobami ;-) (bbperszer, mam nadzieję, że nie zabijesz mnie za upublicznienie fragmentu maila)

Moja niezbyt profesjonalna odpowiedź brzmi następująco:
Nie spotkałam się nigdy z wyrabianiem pionowych plis ściegiem ściągaczowym wraz z połą przodu, wydaje mi się to niemożliwe z technicznego punktu widzenia. Sama robiłam plisy ściągaczowe w opisany przez ciebie sposób i przyszywałam do przodu, ewentualnie nabierałam oczka na pionowym brzegu przodu i dekolcie i na drutach na żyłce robiłam ściągacz, wtedy nie trzeba było przyszywać. Ewentualnie jeśli przód nie był dziergany od dołu do góry, lecz od środka do prawej/lewej (częste przy fasonie "nietoperzowym" lub kimonowym sweterków), to najpierw robiłam ściągacz, a dalej wzór właściwy swetra. Każda z metod ma swoje plusy i minusy - ściągacz (zwłaszcza, jeśli włóczka jest bardzo sprężysta, źle zmierzymy próbkę itd.) może zbytnio ściągać się na końcu nieprzyczepionym do przodu, przez co sweterek wygląda nieco dziwnie, za to plisa ściągaczowa rzadko nadmiernie się rozciąga, co z kolei jest wadą plisy robionej ściegiem francuskim (bardzo łatwo rozciąga się na wolnej krawędzi, czasem nawet do tego stopnia, że po paru praniach zaczyna przypominać falbankę).
A jakie są wasze doświadczenia i pomysły w tej kwestii?

3 komentarze:

Brahdelt pisze...

Ja robiłam plisy ściągaczowe w Irence od razu, razem z "bluzką", czyli w poprzek prążków i wygląda ona inaczej, niż ściągacz robiony normalnie wzdłuż prążków. Jest dużo mniej elastyczny, nie polecam przy głębszych plisach.

Fiubździu pisze...

Można jeszcze plisę ryżem zrobić. Tak jak francuskim od razy z połą przodu. Można zrobić też taki "pseudo ściągacz". Robi się też od razu z połą przodu:
rz1 PS: o p
rz2 Ls: o l
rz3 PS: o p
rz4 LS: o p
rz5 PS: o l
rz6 LS: o p

LS- lewa strona, PS- prawa strona, o p- oczka prawe, o l- oczka lewe
Tych 6 rz powtarza się.

oslun pisze...

Ostatnio poeksperymentowałam: robiłam plisę razem z przodami ściegiem francuskim (nie lubię) a brzegi wykańczałam jak w Quincy (ostatnie 3 oczka przekładałam na prawy drut, obracałam robótkę i robiłam dalej - wychodzi rodzaj pionowej lamówki). Brzeg wygląda bardzo ładnie po praniu i blokowaniu. Zobaczymy po paru miesiącach - teraz jestem zadowolona.