poniedziałek, 5 października 2009

zabębniście było ;-)

W sobotę byłam na bardzo ciekawym orientalnym show organizowanym przez Blancari - występowały poznańskie tancerki i gość specjalny, zespół ZAHRA z Warszawy. Cóż mogę powiedzieć - dużo uniesień estetycznej natury i bardzo przyjemny wieczór. Moje serce skradł jednak bębniarz - Djemboy, który dokonywał niezwykłych rzeczy na swoim mazharze. Rozentuzjazmował zwłaszcza damską część widowni i to nie bez powodu - on niemal pieści ten bęben ;-)


Robótkowo flauta - przez cały tydzień powstało może 5 cm Szeherezady...

1 komentarz:

Ula Zygadlewicz ~ Zulka pisze...

Rzeczywiście gra chłopak niesamowicie!