piątek, 25 stycznia 2008

gołębi się doczekał...


Gołębi
włóczka: Linate Wooly (72% wełny, 28% akrylu)
ilość: ok. 500 g
druty: 4,5
wzór: Arisaig projektu Ysoldy
modyfikacje: brak wzoru ażurowego i ściągacza, poszerzone rękawy, sweter jest dłuższy o ok. 7 cm
czas: 23 listopada 2007 - 20 stycznia 2008

Gołębi doczekał wreszcie zdjęć - i to ilu :-)Niestety na fotkach jego kolor nie uwidacznia się w pełnej krasie, brak subtelnych przejść między szarością, a szarym błękitem. W każdym razie zaszaleliśmy i oto on:


Hmm, coś jakby medytacja, przy okazji widać, jak zmodyfikowałam rękawy.


Widać, że w porównaniu z oryginałem brakuje ściągacza i ażuru.


Refleksja nad trudem robótkowiczki ;-)


W tyle nic ciekawego w sumie ;-)

5 komentarzy:

Bożena pisze...

Ale fajny Ci wyszedł!!
I bardzo ładnie widać Twoje niebieskie oczy. Gratuluję!! :)

Herbatka pisze...

dziękuję :-) niebieskie sie zrobiły od czasu, jak mam brązowe włosy :-) chyba ta teoria o typach urody odpowiadających poszczególnym porom roku działa, bo zimny brąz + szarości rzeczywiście wydają się zmieniać mój koloryt ;-)

Pluszowo pisze...

Sweterek jak zwykle sliczny, a Ty wygladasz PRZEPIEKNIE!

Annavilma pisze...

Sweterek jak zawsze śliczny ale i sesja foto baardzo fajna :)

Lía pisze...

What a lovely jacket, it's so pretty ;)