czwartek, 7 maja 2009

Tak zwane pozytywne przesłanie :-)

Siostra z plemienia, Bellizz - podesłała taki fajny utworek - tekst mnie rozwalił :-))) Tutaj teledysk, a poniżej tłumaczenie.



Wiecie, ludzie ciągle mówią, ze kobiety powinny być szczupłe
powinny być na diecie
Ale mnie to nie obchodzi
Po prostu uwielbiam jeść!

Lubię kawę z mnóstwem śmietany
Lubię jeść późną nocą
Lubię jajecznicę po słodkich snach
Lubię ziemniaki smażone w głębokim tłuszczu
Lubię nieco cukru w lemoniadzie
Lubię kurze skrzydełka na ostro
Lubię gęsty sernik, ale domowej roboty
Lubię dłuuugie przerwy na lunch

Daj mi jeść, powiedziałam daj mi jeść
Nie dawaj owoców, jeśli mnie kochasz
Daj mi jeść, powiedziałam daj mi jeść
Nie dawaj owoców, jeśli mnie kochasz

Niektóre dziewczyny mogą pomyśleć “Ta laska jest trochę duża”
Szczupłe dziewczyny nie rozumieją, a ja o to nie dbam
Niektórzy faceci powiedzą, "To jej krągłości tak mnie biorą"
Lubią obcisłe spodnie, które noszę

Jestem Rumunką
Kocham jeść
Mam to w genach
I nie potrafię tego kontrolować
Spójrz na moje krągłe kształty
Modelki się do mnie nie umywają
Jestem kobietą
Nie chudą lalką

Daj mi jeść, powiedziałam daj mi jeść
Nie dawaj owoców, jeśli mnie kochasz
Daj mi jeść, powiedziałam daj mi jeść
Nie dawaj owoców, jeśli mnie kochasz

Wiecie, ludzie mówią, że kobiety powinny jeść tylko
Jogurt i truskawki
Ha ha ha ha!
Mówią wiele rzeczy, ale wiecie--

Nie obchodzi mnie, co ludzie
Mówią o mojej wadze
Więc jeśli chcesz zabrać mnie
Na randkę
Upewnij się, że na moim talerzu
Będzie wystarczająco dużo dobrego jedzenia
A może wtedy, pozwolę ci
skosztować mojego ciasteczka ;-P

4 komentarze:

sekutnica pisze...

hihihi

halifaxus pisze...

rewelacja :) Ja akurat jestem typem chudzielca ale to też geny ;) I kocham różnorodność kształtów!!!

Brahdelt pisze...

Tak trzymać! *^v^*
Czasami myślę sobie, że chciałabym być taką szczęśliwą kuleczką i nie przejmować się kaloriami, bo jestem w połowie tej drogi, między chudziakiem a nadmiarem ciałka, a jeść kocham. ^^

Herbatka pisze...

Ja też uwielbiam jeść i nie wyobrażam sobie, że mogłabym sobie odmówić czekolady, czy kalorycznych, ale smacznych potraw (ale mówię o jedzeniu, nie obżeraniu się, więc przeplatam potrawy zdrowe - ale też tylko takie, które mi smakują, z tymi mniej zdrowymi). Lubię się też ruszać, więc specjalnie nic mi się nie odkłada - tłuszczu mam akurat tyle, żeby się fajnie trząsł przy shimmy :-PPP i od czasu gdy tańczę belly polubiłam go ;-)