Surfowałam sobie wczoraj troszkę w Internecie oglądając modę tribalową, poszukując inspiracji do kostiumów do tańca i oczywiście w końcu zawędrowałam na strony steampunkowe. Molom książkowym, zwłaszcza tym, lubiącym fantastykę, steampunk kojarzy się jednoznacznie z literaturą, ale część drogich czytelników pewnie właśnie drapię się w głowę, w której kołacze pytanie: "A co to niby jest?". Piękną, długą i obszerną definicję znajdziecie na Retrostacji, która jest polską skarbnicą wiedzy o steampunku. Mnie literatura i rzemiosło interesują mniej, za to bardzo podoba mi się steampunktowa moda - sporo zapożyczeń z epoki wiktoriańskiej, szczypta gotyckich klimatów, fascynacja mechaniką, trochę współczesnego szaleństwa, trochę industralu, trochę "trashion" - dziwaczne i piękne. Beautiful freaks, chadzają w spódnicach o XIX-wiecznym kroju uszytych na przykład... z czasz spadochronów z demobilu, ich biżuterię wykonano z zegarowych trybików, kolie na szyjach.. z zamków błyskawicznych. Przykładów wiele - mnie podoba się choćby ten zestaw i pomysły Abney Park. Muszę coś wykombinować, żeby moja garderoba nieco bardziej oszalała ;-)
PS: A jeśli chodzi o modę tribalową, to polecam stronę Kathleen Crowley - link w menu mojego bloga po prawej stronie.
3 komentarze:
Och, steampunk to moja wielka miłość! *^v^* Nie znałam tej polskiej strony, do tej pory poznawałam steampunka na stronach zagranicznych.
Retrostacja to jednak bardziej komiksowo-literacko-filmowa jest i gry uwzględnia też, modę raczej nie, niestety.
się mi jeszcze przypomniało - a znasz stronkę Vecony? http://www.vecona.de/ i jeszcze http://vecona.livejournal.com/ fajne rzeczy robi - gotyk i steampunk
Prześlij komentarz