Buszuję w Internecie i znalazłam coś takiego - to chyba najsłodszy sweterek, jaki ostatnio widziałam. I oczywiście go chcę i może nawet obejdzie się bez kupowania nowej włóczki, bo coś z zapasów powinno się nadać :-)
Poza tym wypchnęłam wreszcie gotowe tłumaczenie kolejnej książki i oczekuję na dosłanie egzemplarza następnej - czyli mam trochę wolnego czasu i zabrałam się za Celtica - postępy może sfocę jutro - ta alpakowo-jedwabna włóczka jest bosska - aż się chce dotykać :-)
13 komentarzy:
Sweterek rzeczywiście uroczy i chętnie również pokusiłabym się o taki, ale nie bardzo wiedziałabym jak zrobić te listki wzdłuż plisy. Masz może jakiś pomysł?
Pozdrawiam. Lucyna
Ponitcedoklebka.blog.onet.pl
Faktycznie coś w sobie ma - cały urok w jego prostocie :))
Bardzo słodki :D jestem w niebo wzięta, bardzo mi sie podoba. No i akurat szukam inspiracji :D same plusy.
Lucyno, wydaje mi się, że przód jest robiony od boku do boku, a nie tradycyjnie dół-góra.
Noo tak wygląda jakby był robiony od boku do boku. Rany czemu to co proste i śliczne takie nudne do robótkowania :(
No to teraz bedzie nas mialo z pol tuzina ten sweterek:), choc wolalabym nie robic z boku na bok, bo nie lubie ;P...mozna zrobic plise szeroooka z tymi listeczkami i doszyc, ale na pewno wymagaloby to ladnego/dekoracyjnego doszycia...
Kath - po to, zebys mogla robic inne rzeczy w czasie robienia na drutach -> czytanie badz ogladanie tv/filmu etc badz pilnowanie jakiegos sagana w kuchni, co zostawiony sam sobie wybuchlby/spalil sie/etc
Też uważam, że sweterek jest robiony od środka do boku, a wzór listków to dość popularny jest, jakby co to wrzucę.
Kath - takie rzeczy świetnie nadają się na odskocznię po trudnych projektach, kiedy potrzeba szybkiego sukcesu (bo choć nudnawe, to dziergają się szybciutko), albo wtedy, gdy masz kilka fajnych, nowych filmów do obejrzenia i wolisz się skupić na nich, a nie na robótce - wtedy łączysz przyjemne z pożytecznym.
Nawet na pewno robiony jest w poprzek - widać to na powiększeniu zdjęcia :)))
oo- a schemat jest z Knitscene: http://www.knitscene.com/issue/Fall-2008-Projects.asp (na samym dole jest oryginalna fota)
kurcze, Lucille - to faktycznie ten wzór, ale w oryginalnej wersji wygląda mocno nieciekawie, przynajmniej ja mam takie wrażenie
To nie wrażenie ;))) Ja widziałam już ten projekt i raczej mi wtedy do gustu nie przypadł.
A tu proszę - wystarczyło zwęzić i użyć cieńszej i być może sztywniejszej włóczki, i voila - mamy urokliwy, romantyczny sweterek.
sliczny sweterek...prosty a jednak ma ten urok..ty to ybierasz perelki:)pozdrawiam ania
na Ravelry obejrzałam inne wykonania, i tak na prawdę tylko ta jedno wydaje mi się takie śliczne.
http://www.ravelry.com/patterns/library/canopy-cardigan/people?page=1
Reszta jest workowata i raczej nieciekawa.
nie jestem na ravelry, więc niestety nie zobaczę, ale sądzę, że ten sweterek, który znalazłam został dość mocno zmodyfikowany w porównaniu z oryginałem, nie tylko jeśli chodzi o rodzaj użytej włóczki, ale i sam krój
Prześlij komentarz