
uszczelniać ściany na balkonie:

zbiorowo zalegać na szklanym blacie stołu:

Jedynie Mantra wydaje się zachowywać jako taką przytomność umysłu:

A jaki jest mój przepis na przetrwanie upałów?

Szklaneczka martini bianco z lodem i cytryną i nowa róbotka :-P Tym razem ze ślicznego moheru, w kolorze igieł jodłowych. I nie martwcie cię nie robię z niego beretu, tylko sweter o roboczym kryptonimie "mongolski", ponieważ bardzo przypomina mi tradycyjne, mongolskie kaftany. Wzór pochodzi z numeru rosyjskiego czasopisma Вязание ваше хобби z 2004 roku:

Prawda, że ma jakiś taki stepowy, azjatycki klimat? Skończyłam już jeden rękaw i jestem w połowie drugiego. cdn... :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz