Spotkała mnie na internetowych stronach skandynawskiego czasopisma "drutowego" "DROPS":
Tak mnie trafiło, że jak każdy zakochany nie potrafię powiedzieć, dlaczego właściwie. Może to te guziki, skromne, ale oryginalne wykończenie dekoltu.... Nie wiem, ale za to jestem już pewna, co znajdzie się na moim warsztacie po swetrze "mongolskim" ;-) I wiecie co jest najpiękniejsze - DROPS udostępnia ten wzór za darmo tutaj :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz