Panie w okienkach na poczcie mają czasem u nas takie tabliczki, co mnie nieodmienne rozśmiesza i zawsze się zastanawiam, jakąż to technologią posługują się urzędniczki pracujące głównie przy pomocy znaczków i długopisu (i komputerów, ale komputery zwykle mają wtedy "na chodzie", więc to raczej nie z powodu padnięcia kompów ;-P
I się zrobiła dygresja, a chciałam tylko powiedzieć, że porzucam Herbimanię do przyszłej środy ze względu na ścigające terminy i absolutną panikę, że nie oddam tłumaczenia książki na czas. Trzymajcie kciuki, wracam w przyszłym tygodniu, już na zupełnym luzie i będę z lubością oddawać się swoim robótkowym maniom ;-P
2 komentarze:
Poczekamy, poczekamy! *^v^*
i wspieramy :]
Prześlij komentarz