środa, 5 września 2007

samo się...

Samo się wszystko poukładało. Wczoraj ni z tego ni z owego poczułam, co chcę robić jako następny projekt :-) A wszystko przez nowy Phildar. Ogladałam nowy numer Special Twenty (hre, hre, taka ze mnie "twenty", jak z Giertycha intelektualista :-P) i zapadłam poważnie na ten model:


Źródło: Phildar

Prawda, że piękny - prosty, bezpretensjonalny, a jednak nieoklepany. A ja bardzo, ale to bardzo potrzebuję sweterka w tonacji niebieskiej do moich nowych granatowych dżinsów (tak, tak eksplorujemy nowe kolory;-) I mam odpowiednią włóczkę, a więc wczoraj po południu....


Drutowałam troszkę w domu, a trochę w autobusie, w drodze na partyjkę scrabble w miłym towarzystwie (grzywaczki i ruronie rządzą ;-) To będzie szybki projekt, sweter rośnie w oczach. Ponieważ nie mam oczywiście opisu, więc kompozycja, a właściwie podróba będzie moja.

2 komentarze:

Annavilma pisze...

No no, piekny sweterek bedzie! I nie da sie ukryc ze piekna wloczka. Znam kogos komu sie jeszcze bardziej bedzie podobala ;)

Herbatka pisze...

ja też, ale wszystko wskazuje na to, że Pierz będzie miał konkurencję, zaczynam się rozsmakowywać w niebieskościach, w dodatku to podobno "moje" kolory.