czwartek, 13 listopada 2008

fioletowy grzybek po deszczu


Takie robótki to lubię :-) Ex-poncho zamienia się w błyskawicznym tempie w kabatek ze specjalnego wydania Sandry. Zaczęłam go w sobotę wieczorem, dłubałam z doskoku, bo sporo czasu w długi weekend spędzałyśmy z sekutnicą poza domem, do wtorku miałam gotowy przód i tył, wczoraj wieczorem jednym rzutem na taśmę wydziergałam rękaw. Mam nadzieję, że dziś "popełnię" drugi, a jutro wykończę całość. Kabatek będzie musiał być dwukolorowy, bo samej śliwkowej włóczki mi nie starczy, ale nawet mi się podoba taki zestaw. Włóczka jest bardzo miła i mięsista, ma tylko jedną wadę, czepiają się jej wszelkie kłaczki, nitki i pyłki, a przy trzech kotach w domu, to wiadomo ;-)


Tutaj fotka tyłu - rękawy nabierane są bezpośrednio z brzegów tyłu i przodu i robi się je od góry do dołu.


Przy okazji - nareszcie kupiłam sobie odpowiednie szpilki do blokowania robótek - mają duże główki, długość ok 5 cm, nie wyginają się, nie łamią i nie giną w upinanej robótce, jednym słowem łatwo i przyjemnie :-)

8 komentarzy:

Brahdelt pisze...

Bardzo ładny kolor, a będzie zapinany?

Kath pisze...

Fajnisty :) mam tylko nadzieję, że będzie talia!

Herbatka pisze...

Brahdelt, on jest zapinany na jeden guzik, przyszyty do ściągacza, co biegnie wokół dekoltu i dołu. Kath, talia "się zrobi" jak dorobię ten ściągać wokół wreszcie.

Kath pisze...

Aaaa, na dole? Zapomniałam napisać, że bardzo praktyczny zakup zrobiłaś (też muszę) - mnie gdzieś szpilki wsiąkły i strach teraz gdziekolwiek usiąść;)

persjanka pisze...

noo..szpilki sie przydadza a prezentuja sie ladnie..takie teczowe i do tego praktyczne...sweterek chyba bedzie ladny bo wiem,ze niektore rzeczy nie wygladaja poki ich ktos nie zalozy..pozdrawiam ania

pantarejka pisze...

Nie do wiary, też mam zamiar zabrać się za ten żakiecik (vel kabatek :) Czekam jednak na włóczkę. Czy ten model jest bardzo "włóczkożerny"?
Szpilki są przepiękne.
P.S. Dostałam paczkę z książkami Thich Nhat Hahna. Nareszcie coś, co ukoi moje ostatnio skołatane serce :)

Herbatka pisze...

Jest dość włóczkożerny, przez te warkocze i ściągaczowy wzór.

antosia pisze...

Bardzo, b.ładny :))