No to dziś będzie trochę włóczkowego porno ;-P Dostałam przesyłkę z włóczką od nieocenionej Raweny - piękny kolor. Głęboka, winna czerwień, jakby farbiarz utoczył krwi Drakuli, żeby ją zabarwić (przynajmniej w te stronę mi wyobraźnia pogalopowała). Szkoda, że tak mało tej tasiemki - teraz, gdy ją zobaczyłam na własne oczy mam ochotę zrobić z niej malutki sweterek, pasowałby do sukienki, którą ostatnio kupiłam. Cóż, pokombinuję.
2 komentarze:
Ale cudna ta wloczka!
Nooo, ale mam jej zaledwie 40 dkg - miało być na torebkę, ale coraz intensywniej myślę o jakimś bolerku
Prześlij komentarz