niedziela, 5 sierpnia 2007

zanurzyć się w zieloność..


Ładowałam dziś baterie w Łagowie - pomogło jak zwykle. To miejsce niezawodnie napawa mnie optymizmem i spokojem. Nic dziwnego - okazuje się, że jest źródłem wielkiej mocy ;-PP Przynajmniej tak twierdzą tutaj

Brak komentarzy: