Szybkie zdjęcia dziś, bo zimno mi było strasznie, a i pogoda niezbyt w ogóle, bo pochmurno i kolory takie sobie wychodziły, no ale jest:
Melliflua
włóczka: Sonata (70% bawełny, 30% wiskozy) firmy Anilux
ilość: ok. 350 g
druty: 3,5
wzór: własny pomysł
czas: 18 września - 7 października 2007 (20 dni)
6 komentarzy:
bardzo ladny sweterek Ci wyszedl i dobrze Ci w kolorku!
Mrrr... potwierdzam opinię Krysi. Ślicznie Ci w tym sweterku :)
A ja Wam mowie ona ma maszyne jakas dziewiarska, jak slowo daje, za szybko jej to idzie no! ;-PP
Sliczna! Ale do kolorku sie nie przyzwyczajaj ;-PPP
dziękuję pięknie za komplementy :-) Jak to się nie przyzwyczajaj? przecież to nie brąz tylko taki filutowy lekko ;-P
aaa, no chyba ze filutowy ....
odwoluje ;-PP
filutowy, filutowy, za zimny odcień dla ciebie ;-PP tobie się ciepłe czekoladki nadają :-) i rdze takie, w których ja wyglądam jak zombie ;-P
Prześlij komentarz